Zaszczepieni lekarze- wasze życie wisi na włosku
Kilka tygodni temu hiszpańscy naukowcy (po zbadaniu zawartości jednej ampułki „szczepionki”), ogłosili, że podstawowym jej składnikiem jest tlenek grafenu. Ampułka zawierała aż 98% tlenku grafenu, co zawiera pozostałe 2 % - nikt tego nie wie!
Informację powyższą potwierdził były vice prezes firmy Fajzer Mike Yeadon (wywiad z nim tutaj:https://niemcy.neon24.pl/post/162951,dr-mike-yeadon-ex-wiceszef-pfizera-ostrzega )
Jeśli powyższa informacja jest prawdziwa, to życie setek milionów „wyszczepionych” ludzi (a może już ponad miliarda) wisi na włosku! W tym „wyszczepionych” lekarzy i innych pracowników medycznych! (tym nie współczuje,wręcz przeciwnie)
Tlenek grafenu jest ferromagnetyczny (magnesuje się) i jest niezwykle wrażliwy na niewielki nawet pole magnetyczne. W jaki sposób tlenek grafenu krążący w układzie krwionośnym może zostać użyty do zabicia człowieka?
Nadajniki telefonii 5G oprócz swojej normalnej funkcji (obsługę ruchu telefonicznego) mogą mieć też funkcję tajną. Być może są one wyposażone dodatkowo w nadajniki emitujące fale elektromagnetyczne z zakresie jonizującym. Te dodatkowe tajne nadajniki mogą być załączane od czasu do czasu na krótki czas.
Fale
elektromagnetyczne dzielą się na: jonizujące i niejonizujące.
Promieniowanie jonizujące obejmuje te
rodzaje promieniowania,
które są zdolne do wywołania jonizacji ośrodka materialnego
Przypomnijmy: jonizacja
jest procesem, w wyniku którego np.
obojętna elektrycznie cząsteczka staje się cząsteczką
posiadającą
niezerowy ładunek elektryczny.
Ideą
nadajników 5 było to aby cały kraj pokryć gęstą siecią nadajników, co
by umożliwiało łączeni się z telefonami przy niewielkiej mocy ze
strony i telefonów i nadajników. Gęsta sieć nadajników oraz możliwość
zwiększenia ich mocy (nawet 100 razy) pozwala nadać sygnał w
zakresie jonizującym czego nikt nawet nie zauważy.
Jak to
zrobić? W bardzo prosty sposób! Nadajniki pracują (na co dzień) na
swojej normalnej częstotliwości a jednocześnie na jakiś czas (na
przykład na 10 minut) obok normalnej emisji operatorzy nadajników
załączają dodatkową emisję na częstotliwościach jonizujących! Co się
wówczas dzieje?
Wszyscy
ludzie zostaną potraktowani promieniowaniem jonizującym, ale
niezaszczepionym (czyli nie zatrutych tlenkiem grafenu) to nie
zaszkodzi (albo zaszkodzi w małym stopniu-nie wiadomo), natomiast
"nosicieli " grafenu powali na glębę .
Jeśli operatorzy telefonii komórkowej 5 G „puszczą” nagle (nawet na bardzo krótki czas - kilku minut) sygnał elektromagnetyczny w zakresie jonizującym, to osoby „noszące w sobie grafen zostaną dosłownie „zwalone z nóg”.
Dlaczego?
Bo
komórki ich ciał zostaną poddane jonizacji, czyli otrzymają niezerowy
ładunek elektryczny. I w tym momencie rozpoczną się zjawiska fizyczne
polegające na tym, że zjonizowane komórki ludzkiego ciała zaczną
przyciągać grafen, który utworzy zakrzepy!
Jaka część ciała
ulegnie największemu zjonizowaniu? Zapewne mózg, więc on przyciągnie
najwięcej grafenu! Ten utworzy w naczyniach mózgowych zakrzep, co
zakończy żywot „wyszczepionej” osoby!
Jeśli
nawet opisany mechanizm zabójczego działania tlenku grafenu we
„współpracy” z nadajnikami telefonii komórkowej okaże
się fikcją literacką, to pamiętajmy, że grafen sam w sobie jest silną
trucizną (zabroniona do stosowania w medycynie) która wykończy osoby
zaszczepione w sposób „tradycyjny”!
Jeśli w krótkim czasie naukowcy nie opracują metody usuwania grafenu z krwi ludzi to czeka nas niewyobrażalna ogólno światowa masakra!
Tlenek grafenu we krwi ludzi to idealna broń biologiczna, ale ma jedną zasadniczą wadę, dzięki której można się tej trucizny łatwo pozbyć! Grafen jest ferromagnetyczny, dzięki tej jego właściwości można łatwo go usunąć!
Wcześniej jednak trzeba potwierdzić jego obecność w szczepionkach w co najmniej w kilkunastu przypadkach.
Jest to dziecinnie proste. Jeśli już jedna dawka szczepionki potrafi namagnesować człowieka tak, że przyciąga on przedmioty metalowe i magnesy (w internecie jest tysiące takich filmików) , to siedem takich dawek (tyle zawiera jedna buteleczka zajzajeru), powinna dawać identyczny efekt, nawet bardziej spektakularny.
Co trzeba zrobić? Z buteleczki ze „szczepionką” należy zdjąć metalowy kapsel i przyłożyć buteleczkę do magnesu neodymowego, najpierw do jednej strony magnesu, a później do drugiej. Jeśli płyn zawarty w buteleczce zawiera grafen, to buteleczka zostanie przyciągnięta przez magnes!
Co potrzebujemy do przeprowadzenia eksperymentu? Oryginalne opakowania szczepionki i magnes neodymowy. (do nabycia tutaj:
Zwracam się do zaszczepionych medyków mających dostęp do szczepionek: sprawdźcie w opisany sposób czy szczepionki zawierają grafen!
Jednak negatywny efekt doświadczeń z magnesem neodymowym (brak przyciągania) jeszcze nie przesądza w 100% o obecności grafenu w szczepionkach. Konieczna jest analiza chemiczna zawartości ampułek. Może być bowiem tak, że dopiero połączenie grafenu ze związkami żelaza obecnymi we krwi, nadaje grafenowi właściwości magnetyczne!
Dlaczego apeluję do medyków zaszczepionych? Gdyż ci niezaszczepieni, palcem w bucie nie kiwną z tchórzliwości i pazerności, gdyż „wyszczepianie” i brnięcie w kowidową paranoję przynosi im ogromne dochody.
Zaszczepieni takich oporów mieć nie powinni, gdyż (jeśli pozostaną z grafenem wewnątrz własnego organizmu), to długo nie pociągną! Zakrzepicę albo zgon mają jak w banku. W polskich aptekach już brakuje leków na zakrzepicę, a na jesieni pozostaną z nich tylko wspomnienia. Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił przetarg na dostawę 33 mln opakowań leków na zakrzepicę z terminem dostawy na początek listopada!
Jeśli z kilkunastu (kilkudziesięciu) niezależnych źródeł napłyną potwierdzenia, że „szczepionki” zawierają grafen, trzeba pilnie opracować technologie ich usunięcia. Jak pisałem wcześnie nie powinno to być trudne (koncepcje tutaj:http://pospoliteruszenie.org/Apel%20do%20naukowcow.html
W ciągu trzech tygodni ja sam (jeśli nie będzie chętnych w gronie polskich naukowców) jestem w stanie opracować prototypy takich urządzeń we współpracy z dwoma lekarzami, którzy gotowi są mi pomóc!
Oczekuję informacji od zaszczepionych medyków. Jeśli z wielu źródeł napłyną informacje o obecności grafenu w szczepionkach - przystępuję do działania. Ponieważ całość przedsięwzięcia sfinansuję z własnych środków, więc muszę mieć 100% pewność, że własnej kasy nie umoczę w jałowe działanie!
Anthony Ivanowitz
04.08.2021r.