Widzi, że most i jedzie



Ludzie rozumni (których jeszcze garstka zachowała się na planecie Ziemia) nie mogą zrozumieć jak to jest możliwe, że zdecydowana większość ich rodaków, dała się ogłupić medialnej propagandzie i decyduje się na działania w sposób ewidentny szkodzące ich zdrowiu i zagrażające ich życiu!

Jest to najbardziej zdumiewające w przypadku ludzi wykształconych, oczytanych, potrafiących poruszać się w świecie internetu, a więc (teoretycznie) zdolnych do weryfikacji wszelkich informacji do nich docierających!

Ludzie ci pierwsi padli ofiarą medialnej propagandy kowidowej i pierwsi stali się rasowymi kowidianami, czyli fanatycznymi wyznawcami religii opartej na wierze w telewizyjnego wirusa, który sieje śmierć, choć poza telewizją z reguły tej śmierci nie widzieli!

Kowidianie jako pierwsi okutali swoje twarze szmatami, choć bez trudu mogli znaleźć w internecie dziesiątki badań i opinii naukowców i lekarzy, że „święte” szmatki przed niczym nie chronią a stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia.

Kowidianie jako pierwsi ustawili się w kolejce do szczepień, choć bez trudu mogli znaleźć w internecie tysiące informacji z całego świata o ogromnej ilości powikłań po szczepieniach, w tym

szokującej liczbie zgonów.

Mając takie możliwości poznawcze, miliony ludzi zachowuje się jak stado baranów które pcha się do rzeźni, choć nad wejściem wisi plakat: tutaj mordujemy barany płci obojga! Obok napisu są zdjęcia zamordowanych już baranów, co jednak w niczym nie zniechęca kowidian by pchać się w otchłań śmierci i chorób!

JAK TO WYJAŚNIĆ??? Dlaczego większość ludzi utraciło instynkt samozachowawczy, właściwy wszystkim organizmom żywym?? W świecie przyrody odpowiedzią jednostek na sytuacje zagrażające ich zdrowiu i życie, jest albo ucieczka, albo walka. Każde zwierze walczy o przetrwanie i nigdy nie podda się agresorowi bez walki!

Dlaczego w przypadku ludzi jest inaczej? Dlaczego dobrowolnie godzą się oni na śmierć i cierpienia, nie wykazując wobec agresorów prawie żadnego oporu?

Otóż moim zdaniem większość ludzi na świecie została poddana hipnozie za pośrednictwem ekranów telewizyjnych.

Hipnoza jest zmianą sposobu postrzegania, odczuwania, myślenia. Działa w skutku czyjejś sugestii. Hipnotyzer wpływa na umysł osoby hipnotyzowanej w taki sposób, że przyjmuje ona za własny punkt widzenia pogląd „wtłoczony” mu do umysłu przez hipnozytera.

Jak taką hipnozę zrealizować w praktyce? Odbywa się to za pomocą tak zwanej Percepcji podprogowej (subliminalnej) – oddziaływanie na mózg osoby poddanej hipnozie, z czego taka osoba nie zdaje sobie sprawy!

Dotyczy bodźców wzrokowych lub słuchowych , które trwają zbyt krótko, by mogły zostać zarejestrowane przez naszą świadomość, ale dostatecznie długo aby zostały one zarejestrowane przez naszą podświadomość. (w przypadku percepcji wzrokowej oznacza to bodźce trwające krócej niż 0,04 sekundy) albo są ukryte wśród innych bodźców, bardziej wyraźnie odczuwalnych.

Wystarczy aby w każdym dzienniku telewizyjnym (czy w jakimkolwiek innym programie) umieścić trwający 0,04 sekundy obraz (na przykład konającego starca) i co jakiś czas ten obraz powtarzać, zaś na ekranie pokazywać lektora straszącego kowidową apokalipsą! Po to kilku takich seansach osoba podatna na hipnozę staje się kowidianem, nieświadomym tego jakiej operacji dokonano na jego podświadomości.

W reklamie zakazano stosowania przekazów podprogowych, jednak nie wiadomo czy zakaz ten jest respektowany.

Moją hipotezę bardzo łatwo zweryfikować dysponując sprzętem pozwalającym odtwarzać nagrania telewizyjne, kilkaset razy spowolnione. Na takim spowolnionym filmie możemy zobaczyć jakie elementy hipnozy podprogowej zastosowano i jak często.

Ponieważ takim sprzętem nie dysponuję, więc moja hipoteza pozostanie w kręgi teorii spiskowych.

Jeśli mam rację, to „biada nam”. Agresorzy kowidowi będą potęgować hipnozę podprogową we wszystkich telewizjach, co nie pozwoli kowidianom wrócić do rzeczywistości. Na szczęście w nieszczęściu kilkanaście procent ludzi jest niepodatnych na żadne formy hipnozy, co być może uratuje ich przed śmiercią lub chorobami.



PS. Widzi, że most i jedzie. Aforyzm ten pochodzi z czasów średniowiecza. Fatalny stan ówczesnych mostów powodował, że nie nadawały się one do użytku. Osoba która by na taki most wjechała była uważana za durnia!



Anthony Ivanowitz

04.03.2021r.

Www.pospoliteruszenie.org