Jan Rybski – Komentarz:
Jeśli ktokolwiek po
lekturze poniższego artykułu nadal będzie naiwnie myślał, że koncerny
farmaceutyczne pracują usilnie nad ratowaniem ludzkiego zdrowia i
życia, temu już nikt i nic pomóc nie może. Big-Pharma to największy
zbrodniczy kartel w historii ludzkości, powstały dla organizacji i
przeprowadzenia zbrodni ludobójstwa na skalę globalną, który
korzeniami sięga Niemiec hitlerowskich i ich głównego sponsora,
powstałego w 1925 roku żydowsko-niemieckiego koncernu IG Farben (w
strukturach którego produkowano m. in. Cyklon B), zlikwidowanego
ostatecznie w 2012 roku (!!!). Perfidny i podstępny paradoks
ich działania polega na tym, że zbrodni tej dokonują za nasze
pieniądze, jako podatników i konsumentów, którzy raz, jako podatnicy,
pozwalają swoim rządom na refundację zbrodniczych w zamiarze i
działaniu wyprodukowanych przez siebie specyfików, preparatów i
terapii, i dwa, sprzedają je nam, jako konsumentom, za nasze ciężko
zapracowane pieniądze, tworząc wysoką ceną iluzję ich skuteczności
zgodnej z naszymi oczekiwaniami i nadzieją, że to, co kupujemy “za
takie pieniądze”, będzie ratować nasze zdrowie i życie. Nie
zdajemy sobie sprawy, że cel tych żydowskich zbrodniarzy jest
absolutnie odwrotny: mamy, my goje, zdychać powoli i boleśnie,
wykrwawiając się do tego sensu stricte i finansowo. Pozwalają nam
“odejść” wtedy, gdy już nic nie posiadamy – to
znane “tutaj medycyna już nic nie może pomóc” oznacza, że
już wydaliśmy ostatni grosz na ich zbrodnicze specyfiki. Wiedzą przy
tym, że nadzieja umiera ostatnia a każdy kolejny dzień życia przed
niechybnym, bo zaprogramowanym przez nich z góry końcem, będziemy
okupywać coraz wyższą ceną.
Tak oto wygląda ten ich
zbrodniczy proceder, który tylko koncernowi Pfizer na jednym
śmiertelnym w skutkach zastrzyku (vide m. in. poniżej) pozwolił
zarobić oficjalnie 100 mld USD, co pozwoliło mu wydać 43 mld USD na
nikomu szerzej nie znaną firmę Seagen, która ponoć wymyśliła
skuteczne preparaty przeciwko rakowi (vide:
https://www.cnbc.com/2024/03/10/pfizer-is-betting-big-on-cancer-drugs-after-covid-decline.html).
Po co nagle Pfizerowi taka firma z takim know-how i specyfikami i
całe to jego zaangażowanie w walkę z rakiem, o czym czytamy pod
powyższym linkiem?…
Odpowiedź znajdziecie Państwo
poniżej. Łącząc kropki odkrywamy mechanizm zbrodni na niespotykaną
dotąd skalę. Te 100 mld USD to tylko kulka śnieżna, która pozwoli na
uruchomienie prawdziwej lawiny przychodów ze sprzedaży panaceum na
pandemię raka, którą samemu się wywołało. Jakież to proste i
oczywiste. Prawdziwie godne szatańskiej arogancji, głupoty i
nienawiści do ludzkości żydowskich kabalistycznych macherów tej
globalnej
zbrodni.
==========================================
Pfizer
podobno zataił przed FDA i Health Canada obecność DNA związanego z
rakiem w szczepionkach przeciwko COVID-19
Zgodnie z informacjami
ujawnionymi przez Epoch Times, Pfizer celowo nie poinformował organów
regulujących leki, w tym Health Canada, amerykańskiej FDA i
Europejskiej Agencji Leków, że w ich eksperymentalnym zastrzyku COVID
znajdował się związany z rakiem wzmacniacz DNA –
SV40.
(LifeSiteNews) – Gigant farmaceutyczny Pfizer
podobno “zdecydował się nie informować” Health Canada,
U.S. Food and Drug Administration i innych agencji regulacyjnych, że
sekwencja DNA wirusa polio Simian Virus 40 (SV40) związana z rakiem
znajdowała się w ich szeroko rozpowszechnionej szczepionce COVID-19.
Według informacji uzyskanej 23. kwietnia przez Epoch
Times, Pfizer celowo nie poinformował organów regulacyjnych ds.
leków, w tym Health Canada, U.S. Food and Drugs Administration i
European Medicines Agency, że SV40 był obecny w ich eksperymentalnym
zastrzyku COVID.
“Rozumiem, że w CBER
[Center for Biologics Evaluation and Research] odbyły się wewnętrzne
dyskusje dotyczące obecności sekwencji wzmacniacza/promotora SV40,
zauważając, że jego obecność nie jest związana z celem plazmidu firmy
Pfizer jako szablonu transkrypcji dla ich szczepionki mRNA COVID-19”
– napisał dr Dean Smith, starszy ewaluator naukowy w Health
Canada’s Vaccine Quality Division, w e-mailu do kolegi z FDA na
temat SV40.
Sierpniowy e-mail został uzyskany na
podstawie wniosku o dostęp do informacji złożonego przez Epoch Times.
“Pfizer przekazał nam ostatnio, że najwyraźniej
zdecydował się nie wspominać EMA, FDA lub HC o tych
informacjach w czasie ich początkowych lub późniejszych zgłoszeń”
– dodał.
Smith zauważył, że Kevin McKernan,
mikrobiolog i były badacz oraz lider zespołu w projekcie MIT Human
Genome, a także dr Phillip J. Buckhaults, który jest profesorem
genomiki nowotworów, a także dyrektorem Cancer Genetics Lab na
Uniwersytecie Południowej Karoliny, publicznie podnieśli kwestie
obecności SV40 w szczepionkach.
Podczas gdy Health
Canada początkowo powiedziała Kanadyjczykom, że nie była świadoma
obecności wzmacniacza SV40, agencja od tego czasu potwierdza obecność
sekwencji DNA powiązanej z małpą, o której wiadomo, że powoduje raka,
gdy była stosowana w starych szczepionkach przeciwko polio.
Wirus
SV40 jest wykorzystywany do wzmocnienia transkrypcji genów podczas
wykonywania zastrzyków. Został on powiązany z rozprzestrzenianiem się
nowotworów turbo u osób, które były narażone na działanie wirusa
poprzez skażone zastrzyki.
Według badania z 2002
roku opublikowanego w Lancet istnieją dowody łączące starsze
szczepionki przeciwko polio, które zawierały zanieczyszczenia SV40, z
niektórymi formami raka.
Szczepionki przeciwko polio z późnych
lat 50-tych i wczesnych 60-tych były skażone wirusem SV40, po tym,
jak odkryto, że wirus ten był obecny w komórkach nerek małp, których
twórcy szczepionek używali do tworzenia zastrzyków.
Autorzy
badania z 2002 roku twierdzą, że skażona SV40 szczepionka przeciwko
polio mogła spowodować nawet połowę z 55 000 przypadków chłoniaka
nieziarniczego diagnozowanych każdego roku.
SV40,
według nieżyjącego już twórcy szczepionek dr Maurice’a
Hillemana, został umieszczony w szczepionce przeciwko polio, a
następnie w szczepionce przeciwko HIV przez firmę Big Pharma Merck
rzekomo nieumyślnie.
Niestety, nie jest to pierwszy
dowód na to, że Pfizer ukrywał obecność SV40 przed organami
regulacyjnymi ds. leków.
Według dr Janci Lindsay, która
pracuje jako dyrektor ds. toksykologii i biologii molekularnej w
Toxicology Support Services, Pfizer nie ujawnił obecności
“promotorów” SV40 zarówno Health Canada, jak i
amerykańskiej Agencji Żywności i Leków, a także Europejskiej Agencji
Leków.
Powiedziała, jak donosi The Epoch Times, że
firma farmaceutyczna je “ukryła”.
“Nie
chodzi więc tylko o fakt, że tam są, ale o to, że zostały celowo
ukryte przed organami regulacyjnymi” –
zauważyła.
Wiadomość o celowym zatajaniu informacji
przez firmę Pfizer pojawia się w momencie, gdy niekorzystne skutki
pierwszej rundy szczepień przeciwko COVID spowodowały, że coraz
więcej Kanadyjczyków złożyło wnioski o odszkodowanie finansowe za
rzekome obrażenia spowodowane szczepionkami za pośrednictwem
Kanadyjskiego Programu Szczepień (VISP).
Do tej pory
VISP wypłaciło ponad $6 mln euro na rzecz osób poszkodowanych w
wyniku zastrzyków COVID, przy czym do uregulowania pozostało około 2
000 roszczeń.
Dodatkowo ostatnie badania korelacji
przeprowadzone przez badaczy z Kanady w interesie publicznym
wykazały, że 17 krajów znalazło “zdecydowany związek
przyczynowy” między szczytami śmiertelności z jakiejkolwiek
przyczyny a szybkim wprowadzeniem szczepionek przeciwko COVID-19 oraz
ich “boosterów”.
Mój komentarz:
Za
późno! Mleko już się rozlało! Teraz możemy tylko bezsilnie
złorzeczyć i równie bezsilnie wskazywać na winnych ludobójstwa
szczepionkowego! Zdrowia i życia ofiar tego ludobójstwa nic i nikt
już nie zwróci!!
Anthony Ivanowitz
01.06.2024r.