Ilu staruszków umrze w Polsce po pierwszej dawce szczepionki Pfiera?
Na zadane w tytule pytanie możemy udzielić w miarę precyzyjnej odpowiedzi, w oparciu o doświadczenia norweskie.
W Norwegii rozpoczęto szczepienia na covid-19, w dniu 27 grudnia 2020r. Zaszczepiono 21 tysięcy staruszków z domów z domów opieki społecznej. 23 zaszczepione osoby zmarły po kilku (kilkunastu) dniach po zaszczepieniu! (więcej tutaj: http://l24.lt/pl/swiat/item/353721-norwegia-23-osoby-zmarly-po-przyjeciu-szczepionki )
W ulotce informacyjnej dołączanej do szczepionek, producent informuje, że jego „produkt” nie był badany na interakcje z lekami, oraz ostrzega aby nie podawać szczepionki osobom o obniżonej odporności immunologicznej.
Ponieważ norweska służba zdrowia zaliczana jest do najlepszych na świecie, więc trudno podejrzewać aby lekarze zignorowali ostrzeżenia producenta i zaszczepili osoby chore, bądź obciążone poważnymi chorobami.
Można domniemywać, że zaszczepiono osoby zdrowe, tak jak to zaleca producent preparatu. Jeśli tak, to wszystkie zgony były spowodowane szczepionkami albo bezpośrednio, albo pośrednio poprzez interakcje szczepionki z lekami które przyjmowali norwescy staruszkowie.
Tak więc 0,1% zaszczepionych norweskich staruszków zmarło po podaniu im szczepionek.
Pamiętajmy, że otrzymali oni dopiero pierwszą dawkę preparatu, zaś przed nimi druga dawka, która może przynieść jeszcze gorsze skutki niż pierwsza!
Z doświadczeń szwedzkich (ze szczepień na świńską grypę w roku 2009) wynika, że poważne powikłania poszczepienne zaczynają się w kilka miesięcy po szczepieniu i trwają latami ( więcej tutaj: ( http://pospoliteruszenie.org/Szwedzkie%20ostrzezenie.html )
Jeśli przyjmiemy, że śmiertelność staruszków po zaszczepieniu ich pierwszą dawką preparatu Pfizera będzie w Polsce na podobnym poziomie jak w Norwegii, to niebawem wyzionie ducha prawie 2 tysiące seniorów!
Jak poinformował na konferencji prasowej minister zdrowia, w najbliższym czasie zaszczepionych zostanie ok 1,7 mln starców wieku powyżej 80 lat. Jeśli 0,1 % procent z nich umrze w kilka (kilkanaście) dni po szczepieniu, to 1700 osób pójdzie na łono Abrahama, tylko z powodu swojej głupoty, albo inaczej z powodu przestępstwa na nich popełnionego! Ilu ich umrze po otrzymaniu drugiej „szprycy”, ilu po kilku miesiącach czy latach?
To będzie piękna katastrofa zdrowotna, (czyli mord szczepionkowy popełniony na bezbronnych starcach) którą polski rząd będzie starał się ukryć za wszelką cenę, aby nie wystraszyć następnych chętnych do szprycowania!
Już w tej chwili Niedzielski i spółka oszukują na ilości powikłań poszczepiennych co łatwo udowodnić.
Od pierwszego dnia szczepienia (27.12.2020 r.) do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 90 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego 71 miały charakter łagodny - czyli zaczerwienienie oraz krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia. 19 przypadków miało charakter poważny, jednak nie poinformowano co się pod tym pojęciem kryje. (więcej tutaj: https://www.gov.pl/web/szczepimysie/niepozadane-odczyny-poszczepienne ).
Jak twierdzi producent szczepionki na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań przed klinicznych na grupie ochotników, łagodne odczyny poszczepienne występują u 10 % zaszczepionych osób. Ponieważ na dzień 15 stycznia zaszczepiono ok 410 tysięcy głupców medycznych, więc łagodne odczyny poszczepienne powinny wystąpić u 41 tysięcy z nich! U 41 tysięcy - a nie w 71 przypadkach!
Skala tego łgarstwa poraża! Z śmiertelnymi przypadkami wywołanymi szczepieniami będzie tak samo: przypadki takie będą masowo ukrywane, a gdy okaże się to niemożliwe, rządowa propaganda będzie twierdzić, że zgony spowodowane są innymi chorobami, i nie mają związku ze „szprycowaniem”
Anthony Ivanowitz
15.01.2021r.