Selekcja depopulacyjna




W stalinowskiej Rosji wypracowano specyficzną metodę mordowania ludzi teoretycznie mogących zagrozić dyktatorskiej władzy towarzysza Stalina. Zbrodniczym ramieniem partii uczyniono NKWD, funkcjonariusze tej organizacji dokonywali selekcji „podejrzanych”, by następnie wymordować ich lub umieścić w łagrach.

Towarzysz Stalin był jednak przewidujący: NKWD mogło tak urosnąć w siłę, że i on sam mógłby skończyć jako „podejrzany”. Na to zagrożenie znalazł prosty sposób! Każdy śledczy NKWD po kilku miesiącach „pracy” zostawał „podejrzanym” i kończył swój żywot z kulą w głowie!

Podobną taktykę zastosowała światowa oligarchia finansowa planując akcję depopulacji ludności Ziemi! Zbrojnym ramieniem Rządu Światowego (którego nie ma, jak przekonują nas mądrzy i roztropni) ) uczynili oni ….lekarzy i całą służbę medyczną. To właśnie ci ludzie mają fizycznie mordować innych ludzi szczepionkami, za co są (ekstra) sowicie opłacani! W swojej głupocie medycy nie dostrzegają, że po wykonaniu swojego zbrodniczego zadania, sami zostaną wykończeni i pierwiastek śmierci już w sobie noszą!


Plan depopulacyjny został perfekcyjnie przygotowany! W pierwszej kolejności zaplanowano zaszczepienie lekarzy i pielęgniarek i ponad połowa z nich „połknęła haczyk” szczepiąc się.

Rozpatrując całą akcję depopulacyjną z punktu widzenia jej organizatorów, kluczem do jej powodzenia jest ...opóźnione o kilka lat od momentu zaszczepienia, śmiertelne działanie trutki zwanej szczepionką. Masowe zgony po zaszczepieniu powinny rozpocząć się nie wcześniej niż 3 do 4 lat po szprycowaniu! Dlaczego trutka ma działać z takim opóźnieniem? Gdyż tyle czasu wymaga zaszczepienie większości ludzi na świecie! Trutka nie może działać natychmiast (jak zastrzyk fenolu używany do mordowania więźniów w obozach koncentracyjnych) , gdyż wywołała by powszechną panikę i upadek całego planu!

Jednak nie ma rzeczy i planów doskonałych. Okazuje się, że trutka działa w niektórych przypadkach, jak zastrzyk z fenolu i uśmierca natychmiast! Dotyczy to „wyszczepionych” osób starszych i schorowanych, uczulonych na jakiś składnik trutki, lub po interakcji trutki z przyjmowanymi lekami. I tak poza planem, przed czasem ukatrupiono ogromną ilość ludzi, w tym ….medyków, którzy „gardłowali” za szczepieniami i próbowali szykanować osoby przestrzegające przed przyjmowaniem trutki.

Warto w tym miejscu wymienić dwa takie przypadki.

Jednym z żałosnych naiwniaków który po szczepieniu zmarł, był dr nauk medycznych Witold Rogiewicz. Zasłynął z tego, że przed szczepieniem szydził z tych którzy ostrzegają przed szczepieniami i filmik tego rodzaju zamieścił w internecie.
2 dni po zaszczepieniu umarł, został po nim tylko filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=o-US0EQvU4I

Innym z medyków który agitował za szczepieniami a który zmarł po zaszczepieniu był profesor Marian Pardeli. Ten stracił przytomność już 30 minut po szczepieniu i zmarł po kilku dniach.
W statystykach powikłań poszczepiennych ujęto go jako...utrata przytomności, pacjent hospitalizowany.
O śmierci profesora nigdy byśmy się nie dowiedzieli , gdyby nie wdowa po profesorze. Odwiedziła ona redakcję lokalnego tygodnika i opowiedziała o zdarzeniu.
Dziennikarz tygodnika wielokrotnie na piśmie pytał lokalny Sanepid, dlaczego zgon profesora nie został ujęty w oficjalnych statystykach i odpowiedzi się nie doczekał!
więcej tutaj: https://wzabrzu.info/stracil-przytomnosc-pol-godziny-po-szczepieniu-kilka-dni-pozniej-zmarl/


Ci wszyscy lekarze -którzy dla pieniędzy - mordują ludzi szczepionkami, niebawem przekonają się się, że sprawiedliwość ich dopadnie i to w krótkiej perspektywie, kilku lat! Każdy z nich który zaszczepił się dając tym samym wyraz swojej głupocie i ignorancji medycznej, skończy tak jak wymienieni wyżej medycy!

Będzie to jedyny chyba pozytywny aspekt depopulacji. Głupi, pazerni i zdemoralizowani lekarze na własne życzenie skończą w mogiłach, mądrzejsi i etyczni przetrwają!


Drżyjcie zbrodniarze w białych kitlach: Anuszka już olej rozlała!



Anthony Ivanowitz

19.02.2021r.

Www.pospoliteruszenie.org