Pfajzer pozywa rząd warszawski



Pfajzer żąda zapłaty 6 miliardów za nieodebrane a zamówione szczepionki na covid-19


„Dziennik Gazeta Prawna” poinformował w środę, że Pfizer pozwał Polskę za niewywiązanie się z umowy szczepionkowej. Żąda zapłaty 6 mld zł. Z ustaleń dziennikarzy dziennika wynika, że pierwsza rozprawa odbędzie się 6 grudnia.
Pozew koncernu Pfizer przeciw Polsce został złożony w sądzie w Brukseli, gdyż umowa dotycząca pierwszej wspólnej umowy kupna szczepionek przez Komisję Europejską dla wszystkich państw członkowskich UE była podpisana przez KE, co oznacza, że podlega prawodawstwu belgijskiemu. Chodzi o postępowanie cywilnoprawne.

Sprawa dotyczy 60 mln szczepionek przeciw COVID-19, których Polska nie odebrała i za które nie zapłaciła mimo wiążącej umowy z koncernem.



 Napoleon Bonaparte mówił, że do prowadzenia wojen potrzebne są trzy rzeczy: po pierwsze- pieniądze, po drugie-pieniądze i  po trzecie- pieniądze.
Pozew złożony przez Pfajzera przeciwko Polsce pokazuje, że warszawskiej klice skończyła się kasa i raczej już nie będzie w stanie prowadzić wojny szczepionkowej ze społeczeństwem polskim, przynajmniej z takim rozmachem jak w latach 2020-2022.
To dobra wiadomość! Ale jest i zła!

Cały ten proces sądowy może być ustawką, która ma dać alibi rządowi warszawskiemu do wyprowadzenia z budżetu państwa gigantycznych (pozyskanych z kolejnych pożyczek zagranicznych)  pieniędzy i przyjęcia szczepionek które są nam potrzebne jak pryszcz na dupie...Jak tam Panie mecenasie moja sprawa? pyta klient swojego adwokata. ..Wygrał pan, tylko trzeba zapłacić i odsiedzieć!
Na tej samej zasadzie Polska wygra proces wytoczony jej przez Pfajzera!

                                                                                                          ---------------------------------------


Chciałbym rządowi warszawskiemu podpowiedzieć jak wybrnąć z tej kłopotliwe sytuacji, gdyż jak się domyślam  po zapłacie 16 mld  za szczepionki już odebrane (i zalegające w magazynach w ilości 25 milionów sztuk) w kasie państwowej zieje pustką, a jak wiadomo z pustego i Salomon nie naleje.
Otóż rząd warszawski powinien poinformować Pfajzera, że nie odbierze zamówionych szczepionek i za nie nie zapłaci, gdyż wyprodukował swoje własne szczepionki i co najwyżej może spłacić dług tymi właśnie szczepionkami.
Ponieważ Pfajzer domaga się zapłaty za 60 milionów szczepionek 6 miliardów, więc rząd warszawski  powinien zaproponować zapłatę w naurze poprzez dostarczenie  60 milionów szczepionek firmie Pfajzer, a ta niech sobie szuka jeleni i je im sprzeda!

Będzie to bardzo korzystna transakcja dla każdej ze stron: Pfajzer otrzyma gotowe szczepionki i nie będzie się musiał kłopotać z ich produkcją, zaś Polska pozbędzie się kłopotu za niewielkie pieniądze.

Z  moich kalkulacji wynika, że koszt wyprodukowania jednej szczepionki (według mojej receptury, o czym poniżej) nie powinien być wyższy niż 2 grosze. Tak więc spłacając dług szczepionkami "made in Poland"  budżet państwa wyda kwotę 1 mln 200 tys. zł, zaś firma Pfajzer sprzedając te szczepionki jako własne, zarobi dziesiątki milionów euro, o ile znajdzie jeleni lub skorumpuje kogo trzeba, a to potrafi !
Jak wyprodukować 60 milionów szczepionek w koszcie po 2 grosze za sztukę?

Przypomnę, że każda szczepionka składa się z dwóch "segmentów": wkładu właściwego powstałego z gnijących resztek  zwierzęcych: świńskich, krowich, małpich, psich, a być może  szczurzych i mysich, jeśli się te zwierzątka zalęgną  w gnijącej chabaninie, oraz  ludzkich.
Dodatkiem są  różne  substancje chemicznych które mają za zadanie zapobiec smrodowi wkładu właściwego, oraz ewentualnej eksplozji  poszczególnych fiolek, gdyby procesy gnilne i fermentacyjne zachodziły jeszcze wewnątrz buteleczek.

Wkład właściwy, czyli gnijące szczątki zwierzęce możemy pozyskać w każdej  rzeźni prawie za darmo, gnijące szczątki ludzkie w dużej ilości dostarczą nam polskie szpitale, zaś chemię likwidującej smród wkładu właściwego pozyskamy ze zboża technicznego  importowanego z Ukrainy! Ilość zboża w zbożu ukraińskim jest na tyle mała , że sama chemia w nim zawarta zakonserwuje szczepionkę, bez dodatkowych komponentów i bez konieczności suwania z chemii zboża!

Tym prostym sposobem możemy wyprodukować tanią szczepionkę nie ustępującą jakością tym od Pfajzera, a nawet ją przewyższającą. 

Gotów jestem zorganizować produkcję szczepionek dla Pfajzera o ile rząd warszawski przyjmie moją ofertę, na co liczę!




Anthony Ivanowitz
23.11.2023r.
www.pospoliteruszenie.org