Paweł Grzesiowski: śmieszy, tumani, przestrasza!
We wtorek 20 sierpnia odbyły się obrady Ministerstwa Zdrowia, w
których uczestniczył Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski,
konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych prof. Miłosz Parczewski oraz
przedstawiciele Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego -
Państwowego Zakładu Higieny oraz Urzędu Rejestracji Produktów
Leczniczych. Wśród tematów, które podjęto, wzięto na tapet m.in.
COVID-19.
Paweł Grzesiowski poinformował o narastającej fali
zachorowań na COVID-19. Z dnia na dzień zwiększa się liczba
pacjentów, którzy trafiają do szpitali.
GIS znów zaleca powrót do
noszenia maseczek! (Z informacji PAP)
Ministerstwo Zdrowia odgrzewa stare kotlety, co jest o tyle zdumiewające, że w czasie tak zwanej „pandemii” covid-19, kotlety te się zaśmierdły i nikt rozsądny nie traktuje propagandy Grzesiowskich, Parczewskich, Simonów i innych „guru polskiej medycyny” medycznych poważnie.
Pewnym usprawiedliwieniem dla tych „medyków” jest fakt, że są oni opłacani przez firmy produkujące szczepionki, więc wykonują zleconą pracę akwizytorów. Dlaczego jednak polskie państwo zatrudnia takich gostków, skoro reprezentują oni interesy nie polskiego podatnika i obywatela, lecz
firm farmaceutycznych?
Dla przykładu pan Grzesiowski jest opłacany przez firmy: Baxter, GSK, Novartis, MSD, Aventis Pasteur, Pfizer, Wyeth i Solvay. (Informacje na ten temat są dostępne publicznie, choćby pod linkiem: https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1097/MPG.0b013e31828dc35d).
Inni „lekarze” i „naukowcy” polscy też sroce spod ogona nie wypadli: zainkasowali oni w sumie od koncernów farmaceutycznych kwotę około 500 milionów złotych rocznie!
Jeśli za odgrzewanie starych kotletów tak dobrze płacą, to zgraja
„medyków” , z Grzesiowskim na czele, odgrzewa stare
kotlety w nadziei, że kasa od sponsorów popłynie wartkim strumieniem
teraz i w przyszłości!
Chciałbym panu Grzesiowskiemu
co nieco doradzić w sprawie maseczek, bo ten stary kotlet jest
wyjątkowo śmierdzący i niestrawny po odgrzaniu
Otóż
maseczki są konieczne do pilnego wprowadzenia nie tylko z powodu
covida -19, ale również z powodu atakującej nas małpiej
ospy!
Przypomnę, że w Europie Zachodniej 98 % przypadków
małpiej ospy przytrafia się homoseksualistom uprawiającym seks z
mężczyznami, metodą "w kakao"!
Ci ludzie są
zagrożeni podwójnie: kowidem- którym mogą zarazić się drogą
oddechową, jeśli partner zrobił sobie test który wykrył u niego
kowida bezobjawowego a pomimo tego dał sobie zrobić loda, oraz małpią
ospą w sytuacji już wskazanej.
Mam pomysł jak takim sytuacjom
przeciwdziałać.
Oczywiście potrzebne będą maseczki, ale nie
takie jak dotychczas, tylko uniwersalne.
Idealnie do
tego celu nadają się ....pieluchy dla dorosłych, tak zwane
pampersy!
Taką maseczkę można założyć zarówno na
twarz jak i na dupę i w każdym przypadku spełni ona swoją
funkcję.
Osoby obracające się w środowisku pederastów
muszą się "maskować" podwójnie: zarówno początek układy
pokarmowego jak i jego koniec trzeba koniecznie zabezpieczyć.
Nie
pederaści powinni "zamaskować" tylko nos i usta, oraz
uważać aby z tyłu nie zaszedł ich jakiś gej, bo wtedy małpia ospa
może okazać się sporym zagrożeniem!
Proponuję wysyłać
panu Grzesiowskiemu (i każdemu innemu przedstawicielowi rządu
warszawskiego) pampersy (najlepiej już używane!). Niech sobie nimi
pozatykają wszelkie otwory, a od nas niech się raz na zawsze
odpieprzą!
Anthony
Ivanowitz
21.08.2024r.
www.pospoliteruszenie.org