Georges Lakhovsky (Jerzy Łachowski) był inżynierem, autorem i
wynalazcą. Urodził się w 1870 r. w obwód miński, dawnym
Imperium Rosyjskim. Wyemigrował w 1894 r. do Paryża z zamiarem
kontynuowania nauki na słynnej Sorbonie, tam prowadził swoje badania
nad efektami leczniczymi bioelektromagnetyką (BEM).
Jego
teoria głosiła, że „każda żywa istota promieniuje
i emituje pole elektromagnetyczne”. Podczas swych projektów
współpracował z Nicola Tesla oraz ze znanymi wówczas fizykiem Oudinem
i profesorem d'Arsonvalem, ówczesnym pionierem w dziedzinie
wykorzystania pól elektromagnetycznych o wysokiej częstotliwości do
celów medycznych. Wzbogacony odkryciami i zachęcony wynikami
terapeutycznymi swoich kolegów, Lakhovsky kontynuował swoje
badania i w 1924 roku zbudował swoje pierwsze urządzenie, zupełnie
inne od wszystkich znanych wówczas, i nazwał je „oscylatorem
wieloczęstotliwościowym”.
W 1925 roku opublikował
artykuł "Leczenie raka przy pomocy ultraczęstotliwości
radiowych". Rozwijał swoje badania we Francji, Belgii i
Holandii, a po wybuchu II wojny światowej uciekł przed Nazistami do
Nowego Yorku gdzie z doktorem D. Kobakiem nadal leczył wielu
pacjentów w nowojorskich szpitalach swoim wieloczęstotliwościowym
oscylatorem.
Lakhowsky umiera w roku 1942 , a dr Kobak
kontynuował pracę ze swoimi urządzeniami do 1958 r. Wyniki jego pracy
były fascynujące, dlatego oscylator znalazł zastosowanie w wielu
krajach takich jak Austria, Belgia, Kanada, Włochy, Niemcy, Filipiny,
Ameryka, Rosja i wielu innych.
Lakhovsky wierzył, że życie to
dynamiczna równowaga wszystkich komórek i harmonia wielu
promieniowań, które na siebie oddziałują.
Komórki
organizmów chorobotwórczych u zakażonej osoby wytwarzają inne
częstotliwości niż normalne, zdrowe komórki. W przypadku ludzi lub
roślin cierpiących na choroby Lakhovsky odkrył, że gdyby mógł
zwiększyć amplitudę (częstotliwość rezonansową) oscylacji zdrowych
komórek, wzrost ten przytłoczyłby i stłumił oscylacje wytwarzane
przez komórki chorobotwórcze, powodując w ten sposób upadek komórek
wywołujących chorobę, próbujących zadomowić się w organizmie. Gdyby
zwiększył amplitudę komórek wywołujących chorobę, ich oscylacje
zyskałyby przewagę i spowodowały, że osoba lub roślina stałaby się
słabsza i bardziej chora.
Lakhovsky postrzegał postęp choroby
jako zasadniczo bitwę pomiędzy rezonansowymi oscylacjami komórek
gospodarza a oscylacjami pochodzącymi od organizmów
chorobotwórczych.
Skonstruowany przez niego oscylator wielofalowy
było używane w USA do 1942 r., a w Europie przez kolejne 15
lat. Ale to, co wydawało się obiecującym postępem w użyciu oscylatora
w Ameryce, szybko przygasło, gdy Lakhovsky niespodziewanie zmarł w
Nowym Jorku w 1942 roku w wieku 73 lat.
Został potrącony
przez samochód. Po tym nakazano usunąć urządzenie ze wszystkich
amerykańskich szpitali, które z niego korzystały, a pacjentom
powiedziano, że terapia nie jest już dostępna. Na szczęście książki
Lakhovsky'ego: "Fale, które leczą" i "Sekret
życia" udokumentowały tomy opublikowanych badań na temat
korzyści dla zdrowia i dobrego samopoczucia jego oscylatora
wielofalowego.
Patent urządzenia wygasł w 1951 r. i obecnie
znajduje się w domenie publicznej. Od tego czasu urządzenia MWO i
podobne są szeroko stosowane w klinikach naturopatycznych w całej
Europie.
Wielu lekarzy i naukowców rozpoczęło eksperymenty z
oscylatorem wielofalowym Lakhovsky'ego. Ogrom pracy Łachowskiego był
dobrze znany europejskim biologom i fizykom. Wielu wybitnych
uczonych, wśród nich dr Caligaris, profesor neurologii na
Uniwersytecie w Rzymie, profesor Attilj, główny radiolog w szpitalu
San Spirito in Sassia w Rzymie, dr Postma, wybitny holenderski
lekarz, opublikowało tomy wyjaśniające teorie i wynalazki
Lakhovsky'ego w Europie. W Ameryce niektórzy lekarze również nie
zignorowali prac badawczych George'a Lakhovsky'ego. (więcej na temat
Lakhovsky'ego i jego działalności naukowo badawczej tutaj:
https://www.ecomedica.com.pl/terapialakhovsky
)
Dlaczego terapia oscylatorem wielofazowym
Lachowskiego poszła w zapomnienie i stosują ja obecnie tylko
"oszołomy" medyczne?
Wyjaśnienie jest
proste: gdyby terapie oscylatorem wielofazowym były powszechnie
stosowane, to przemysł farmaceutyczny w większości by
zbankrutował!
Właściciele tej gałęzi przemysłu nie mogli
do tego dopuścić, więc terapia Lachowskiego została wyrugowana z
oficjalnej medycyny i jest bezwzględnie tępiona.
Ale na szczęście
znaleźli się ludzie (w tym wielu lekarzy i naukowców) którzy o
wynalazku Lachowskiego nie zapomnieli i w oparciu o jego patent
rozwijają oscylator i terapie nim.
W gronie tych
osób znalazł się (odwiedzający czasami portal "Neon24.org")
inżynier elektronik po politechnice w Łodzi, "Praktyk".
Udało
mu się pozyskać dokumentację oscylatora Lachowskiego, od inżyniera
który pracował jako konserwator sprzętu medycznego w jednym ze
szpitali we Włoszech.
Inżynier ten przez
przypadek odkrył zachowany w doskonałym stanie technicznym oscylator
w magazynach szpitala. Gdy zorientował się z czym ma do
czynienia, wykonał dokumentację techniczną urządzenia o czym
poinformował na łamach jakiegoś periodyku o tematyce
medycznej.
Mając dokumentację, Praktyk
postanowił odtworzyć oscylator Lachowskiego, pozyskując do współpracy
inżyniera mechanika, (również do niedawna obecnego na "Neonie")
KST, który wykona część oscylatora.
W wyniku tej
kooperacji powinna powstać replika oscylatora Lachowskiego, co być
może da początek rozwoju terapii leczenia wszelkich chorób
urządzeniem pomysłu naszego genialnego
rodaka!
-------------------------
Praktyk
ma na swoim koncie opracowanie urządzenia do leczenia
pulsującym polem magnetycznym.. Urządzenie takie wykonał dla mnie i
KST, "maszyny"spisują się doskonale, o czym
szczegółowo pisałem tutaj:
pospoliteruszenie.org/Pulsujace
pole.html
Anthony
Ivanowitz
12.10.2024r.
www.pospoliteruszenie.org