Od kilkudziesięciu lat, furorę robi w Polsce pewna specyficzna metoda rozwiązywania wszelkich problemów. Metoda ta polega na wymyślaniu coraz to nowych przepisów prawnych, które „ same z siebie” mają te problemy rozwiązywać !. Praźródeł tej metody szukać należy w mrocznych czasach pogaństwa, w których to różni szamani i czarownicy wymyślali stosowne zaklęcia, które powtarzane w odpowiedni sposób i w stosownej scenerii, miały a to odpędzić choroby, a to mleko krowom odebrać ( bądź przywrócić ), płodność zapewnić, potencję wzmacniać, itp. Wymyślaniem stosownych zaklęć ( zwanych współcześnie ustawami , które aby nie zapomnieć zapisuje się w księdze zaklęć , zwanej „ Dziennikami Ustaw „ ) zajmują się obecnie całe sztaby szamanów, zwanych ekspertami. Z pogańskimi kolegami po fachu, łączy ich bezgraniczne przekonanie, że wystarczy wymyślić stosowne zaklęcie, a ono już rozwiąże dany problem, a jeśli nie, to trzeba kombinować dalej, i tak aż do skutku !!. Ponieważ wszelkie problemy mają dość wredną naturę i opornie poddają się zaklęciom, zaś szamani są z reguły uparci, więc ilość produkowanych przez nich zaklęć – ustaw, rośnie w postępie geometrycznym, co bardzo poważnie utrudnia ich zapisywanie. Moce poligraficzne polskich drukarń, powielających księgi zaklęć ( to jest Dzienniki Ustaw i Monitory ) nie dają się podwajać co kwartał, w żaden sposób !. W efekcie powstaje pewien bałagan zaklęciowy ( legislacyjny ), w wyniku którego ludność tubylcza nie wie które zaklęcia na daną chwilę są ważne, a które już straciły swoją moc sprawczą !. I tak dla przykładu, problem narkomani rozwiązano w Polsce poprzez ustanowienie zaklęcia ( ustawy) zabraniającego .... produkcji maku. Zaklęcie to zostało co prawda zapisane w Księdze Zaklęć , ale przez nieuwagę jakiegoś adepta sztuki szamańskiej , nie ustanowiono następnego zaklęcia, nakazującego wieśniakom prenumeraty owej zaczarowanej księgi !. Nieświadome powagi sytuacji, wiejskie babiny nadal uprawiają mak , gdyż o zakazie jego uprawy nie wiedzą do dzisiaj !! .
Wraz z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej,
nasi krajowi szamani uzyskali ogromne wsparcie ze strony bardziej
doświadczonych kolegów po fachu z państw „ starej „ Europy. Ci to dopiero
potrafią !!! . Jak z raka uczynić rybę ?? . Jaki to problem dla nowoczesnego
szamana Unii ! . Wymyśla taki „ czarodziej” stosowne zaklęcie, które mówi, że
rak jest.... rybą i po kłopocie !!. Marchewka ma być owocem ??? . Jakiż to
problem ? . Chwila zastanowienia i już zaklęcie czyniące z marchewki owoc--
gotowe !.
Dzięki kolegom z Unii nasi szamani też się nieco
podciągnęli !. Bardzo sprawnie zaklinają oni obecnie wysokość średniej płacy w
gospodarce !. Wyliczone przez nich średnie wynagrodzenie ( w sposób znany tylko
im samym ) jest tak wysokie, że trudno odszukać obywatela, który miałby to
szczęście otrzymywać swoją wypłatę,
choćby w połowie tak wysoką . Zaklinanie wynagrodzeń, utwierdza ludzi w
przekonaniu, że zarabiają oni dużo więcej niż faktycznie. Dzięki temu ogólny dobrobyt stale rośnie ,
ku uciesze szamanów zaklinających rzeczywistość w tak zwanych „ mediach „ .
Dużymi sukcesami mogą pochwalić się szamani z kancelarii pana prezydenta. Ci
próbują zaklinać nastroje społeczne metodą „ na medale „ . Doszli oni do
wniosku, że jeśli każdy obywatel otrzyma jakiś medal , a wcześniej wyczyta w
gazecie , że zarabia dwa razy więcej niż to mu się dotychczas wydawało, to
nastroje społeczne będą wyśmienite, i nie będzie komu czepiać się jakiś „
dupereli „ związanych z „ Orlenem „ , czy PZU . Oczywiście jak to zawsze bywa w
trakcie realizacji takich , czy innych zaklęć
, zdarzają się zabawne pomyłki . Medal „ za długoletnie pożycie
małżeńskie”, przydzielono weteranowi wojennemu z I wojny światowej , który miał
otrzymać order „ Za udział w bitwie „. Otrzymanym medalem weteran był nieco
zdziwiony . Współżył co prawda z wieloma małżonkami, ale były to małżonki
innych obywateli, gdyż swojej , jako takiej, nie posiadał ! . Ale niech tam ,
medal to medal !!. Dziadek z babką,
których omyłkowo uszczęśliwiono orderem weterana, nie mogli sobie przypomnieć w
jakiej to bitwie brali razem udział, w końcu doszli do wniosku, że widocznie
zapomnieli ! .
Mnogość instytucji zajmujących się szamaństwem,
napawa optymizmem ! . Jeśli tylko uda się skoordynować wysiłki wszystkich
europejskich zaklinaczy , to razem wymyślą oni TAKIE ZAKLĘCIE , że „ reszta
świata „ oniemieje z zachwytu . Już wydawało się, że takim zaklęciem będzie tak
zwana „ strategia Lizbońska „ , która zaklinała by Europa przegoniła USA w
rozwoju gospodarczym w ciągu 15 lat . Zaklęcie okazało się nieskuteczne, gdyż
zapomniano wypowiedzieć je o północy ,
przy pełni księżyca , przy powalonym dębie ! . Szamani zjednoczonej Europy nie
poddają się jednak i już pracują nad nowymi zaklęciami, które uczynią ze
starego kontynentu raj na Ziemi !! .
Anthony Ivanowitz
4.kwietnia. 2005 r.