„Piotrkowski magistrat chce wydać milion na ławkę” - informuje swoich czytelników „Dziennik Łódzki” w wydaniu z dnia 14 lutego. Zamysł urzędników jest taki, aby na rynku starego miasta wybudować wysoki na pół metra murek z cegły i granitu, odwzorowujący zarys dawnego ratusza. Informacja „Dziennika Łódzkiego” zszokowała Piotrkowian. Po co komu murek – ławeczka w rynku? Dlaczego postawienie półmetrowego murku ma kosztować aż milion złotych? Cóż to za turystyczna atrakcja – ławeczka z cegły?
Ponieważ piotrkowscy autochtoni mnożą kłopotliwe pytania, zaś nikt z magistratu nie kwapi się z wyjaśnieniami, więc z konieczności wyręczę urzędników i wyjaśnię w czym rzecz.
Miasto Piotrków Trybunalski otrzymało 16 milionów dotacji na rewitalizację starego miasta. W ramach tej „rewitalizacji” ma powstać „Trakt Wielu Kultur”. Mówiąc po polsku: piotrkowska starówka ma zostać odrestaurowana za pieniądze wyszarpnięte z kasy UE. Wybudowanie murku – ławeczki ma być pierwszym etapem „rewitalizacji”. Dla osób niewtajemniczonych, ten „pierwszy etap” jawi się jako jakiś ponury żart! To jednak nie jest żart, tylko starannie przemyślany element całości koncepcji odbudowy starego miasta. Wiadomo, że budynki starówki zasiedla menelstwo różnego autoramentu. Jeśli budynki mają być poddane remontom, to należy wcześniej wykwaterować z nich uciążliwych lokatorów. Jak to zrobić? Lokali zastępczych w mieście nie ma! Kasy na budowę takowych – brak! Jak w takich warunkach rozpocząć remonty?
Piotrkowscy urzędnicy wpadli na genialny pomysł: wybudować w rynku murek – ławeczkę. Rachuby urzędników są następujące: po wybudowaniu ławeczki stanie się ona ulubionym miejscem pobytu okolicznych pijaczków, którzy uczynią z niej publiczny szalet połączony z wyszynkiem. Z myślą o takie właśnie funkcji murek został zaprojektowany. Specjalny rodzaj granitu (sprowadzony aż z Włoch) ma „wytrzymać” destrukcyjne działanie moczu, zaś ręcznie wyrabiana, specjalnie wypalana cegła – kału. Z czasem wokół ławeczki , jak grzyby po deszczy, wyrosną sklecone przez pijaczków budy, w których będą się oni skrywać na czas deszczu i mrozu. Zapłoną ogniska przy których menelstwo będzie ogrzewać zziębnięte członki. Zjawiskiem codziennym staną się burdy i bijatyki w których trup będzie się ścielał gęsto. Wybuchną epidemie cholery, duru brzusznego oraz innych „franc’. W ciągu kilku miesięcy, piotrkowscy menele unicestwią się sami, własnymi rękoma! I oto właśnie chodzi w koncepcji „ławeczki – murka”. Czyż nie genialny to pomysł oczyszczenia „Traktu Wielu Kultur” z pasożytniczych elementów blokujących rewitalizację starego miasta?
Ale to nie wszystko! Piotrkowscy urzędnicy chcą upiec przy murku jeszcze jedną pieczeń! Jak to powszechnie wiadomo, miasto Piotrków słynie w świecie festiwalem sztuki współczesnej „Interakcje” . Przypomnę, że festiwal ten promuje głównie „artystów” płci obojga specjalizujących się w „instalacjach” artystycznych polegających na zdjęciu majtek i pokazaniu publice tego, co te majtki skrywają. Budżet Piotrkowa hojnie sponsoruje „Interakcje”, gdyż nic tak nie rozsławia miasta jak imprezy kulturalne przez nie sponsorowane. Otóż festiwal „Interakcje” przeżywa pewien kryzys. Polega on na tym, że ciągłe oglądanie gołych dup, fujar i żeńskich krocz, już się piotrkowianom przejadło i chcieliby oni zobaczyć coś nowego i jednocześnie awangardowego. .... i zobaczą!!!
Rynek starego miasta – po wybudowaniu ławeczki – zostanie ogłoszony „całoroczną strefą festiwalu „Interakcje”! Jakież tam będzie można oglądać „instalacje artystyczne”!!! Dzięki nim Piotrków stanie się światowym centrum sztuki awangardowej!
Kilkanaście lat temu, z kasy miejskiej Piotrkowa sfinansowano budowę innego murku, przy hali targowej na wprost Urzędu Miasta. Wówczas remont murku pochłonął kwotę, za którą można było wówczas wybudować okazały dom jednorodzinny. Ciekawym bardzo czy za ówczesnym i obecnym murkiem nie skrywają się aby te same osoby? Ktoś chce nas podatników wydymać na kasę, po raz drugi na ten sam numer!! Może Pan Prezydent miasta sprawdzi, kto chce nas wydymać a jego pogrążyć i skompromitować!!!
Anthony Ivanowitz
www.pospoliteruszenie.org