Lucyferianie
Obłęd kowidowy zafundowany całemu światu przez światowy rząd lucyferiański, pokazał prawdziwe oblicze ludzkości, w tym oblicze nas Polaków. Dzięki kowidowemu zajobowi możemy obejrzeć się w lustrze, a obraz ten przeraża i śmieszy jednocześnie!
Co w tym lustrze widzimy?
Zgraję żałosnych leniwych durni, którzy dali się oszukać i ogłupić telewizyjnej propagandzie, jakoby zaatakował nas wyjątkowo śmiertelny wirus covid-19, podczas gdy ten wyjątkowo śmiertelny wirus atakuje nas co roku od tysięcy lat i nazywa się wirusem grypy sezonowej! Kłamstwo kowidowe można zdemaskować w ciągu kilku minut posiłkując się powszechnie dostępnymi danymi statystycznymi.
W roku 2020 na kowida (czyli grypę) zmarło ok 5 tysięcy osób u których kowid był jedyną przyczyną zgonu. Co roku umiera w Polsce ok 400 tysięcy ludzi, więc te 5 tysięcy zmarłych na kowid stanowi ...1,25%. w ogólnej liczbie zgonów!
W rzeczywistości zgonów kowidowych było zdecydowanie mniej, gdyż statystyki w tym zakresie są masowo fałszowane. 5 tysięcy zmarłych na kowid (przy założeniu, że jest nas Polaków ok 38 milionów) stanowi ...0,013% całej populacji!
Nawet jeśli przyjmiemy, że na kowida (wraz z chorobami towarzyszącymi) zmarło ok 35 tysięcy osób (co jest oczywistym szwindlem statystycznym, ponieważ osobom zmarłym na inne choroby „dopisuje” się kowida), to nadal liczba zgonów jest statystycznie nie istotna w całej populacji,gdyż oznacza, że zmarli stanowili ...0,092% ludności Polski. Jeśli przypomnimy sobie, że prawdziwe epidemie które nawiedzały Europę wcześniej zabijały w niektórych państwach nawet 80% ludności, to dopiero na tym tle widać wyraźnie jakim prostackim oszustwem jest epidemia i pandemia covid-19.
I na to oszustwo dało się nabrać miliony Polaków, z których co drugi ma jakieś wyższe studia!
Tysiące polskich lucyferian zatrudnionych w mediach, dzień po dniu tłoczy w głowy Polaków brednie covidowe, zaś ci popuszczają w portki ze strachu, gdyż z głupoty i intelektualnego lenistwa nie chce się im spojrzeć do rocznika statystycznego
Tysiące tak zwanych „naukowców” i tak zwanych „lekarzy” wspiera lucyferian medialnych, siejąc panikę i przerażenie, zaś garstka uczciwych medyków pokazujących prawdę, jest niszczona i ośmieszana przez lucyferian medialno- medycznych!
Miliony ogłupionych Polaków zakrywa usta i nos brudnymi, cuchnącymi, zaplutymi i zasmarkanymi szmatami, gdyż uwierzyli lucyferianom lekarsko- naukowym, że brudna szmata założona na twarz „wyłapuje” kovidy. Czyli uwierzyli, że biologiczne szambo jakim jest brudna szmata, pełna wszelkich znanych medycynie patogenów, jest zdrowotnym dobrodziejstwem.
Służbę zdrowia, która w całości stała się bandą „łowców skór”. Gdy w roku 2007 wybuchła w Łodzi afera kryminalna „łowców skór” (lekarze i pielęgniarze z łódzkiego pogotowia mordowali pacjentów, aby ich zwłoki „sprzedać” firmom pogrzebowym), napisałem jakże prorocze słowa: „Jeśli kilkuset pracowników łódzkiego pogotowia uznamy za reprezentatywną próbę socjologiczną polskiego społeczeństwa (co nie jest dużym błędem metodologicznym!), to uznać należy, że jako społeczeństwo jesteśmy zdolni do mordowania innych ludzi, jeśli wiązałoby się to z jakimiś korzyściami finansowymi!!! ..”
(cały artykuł tutaj: http://www.pospoliteruszenie.org/lowcy%20skor.htm )
Medycy z łódzkiego pogotowia mordowali ludzi za 300-400 zł licząc od „skóry”, współcześni robią to samo już za 60 zł od „łebka” - gdyż tyle otrzymują za „zaszczepienie” ogłupionego Polaka, który po szczepieniu może wyzionąć ducha, o czym owi medycy dobrze wiedzą.
Współcześni łowcy skór wykończyli już kilkadziesiąt tysięcy ludzi odmawiając ich leczenia! Pani Martynowska (jedna z nielicznych uczciwych lekarzy) nazwała swoich kolegów po fachu hienami cmentarnymi!
Setki tysiące Polaków ustawiło się w kolejce do szczepień nie wiedząc co zawierają szczepionki i jakie będą długookresowe konsekwencje zdrowotne ich przyjęcia, pomimo tego, że z całego świata napływają informacje o zgonach i ogromnej ilości powikłań po szczepieniach.
Garstka ludzi normalnych „woła na puszczy” chcąc otrzeźwić ogłupiałą resztę, co owocuje agresją owej „reszty” w najgorszym wypadku, bądź wrogą obojętnością w najlepszym.
Czy my ludzie ( w tym Polacy) zasługujemy na jakikolwiek szacunek, po tym co sobą zaprezentowaliśmy i prezentujemy nadal w czasie „pandemii” i „epidemii” covid-19??
Czy zasłużyliśmy na inny los niż nam szykują światowi i krajowi Lucyferianie?
Anthony Ivanowitz
26.01.2021r.