Od kilku lat , działa w Piotrkowie Trybunalskim ( to takie miasteczko , w pobliżu Srocka ) społeczny komitet przygotowujący obchody 700 – lecia nadania praw miejskich . I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego ,gdyby nie to , że obchody które Oni już teraz przygotowują , odbędą się w roku .. 2013 ! .Z takim wyprzedzeniem , w całej powojennej historii Polski , nikt jeszcze niczego nie planował ! . Jako osoba od lat związana z tym miastem , pozwolę sobie , to i owo doradzić . Na początek sprawy organizacyjne . Każdy z członków Komitetu ( a są wśród nich seniorzy nie pierwszej już młodości ) , powinien mieć swego dublera , młodszego od członka – seniora , o jakieś 20 – 30 lat . W pracach Komitetu powinni brać udział zarówno członkowie jak , też ich dublerzy , a to dlatego , by kilkunastoletni dorobek wspólnej pracy nie uległ zapomnieniu ! . Zauważmy , że za 10 lat , niektórzy członkowie Komitetu będą już niestety w takim wieku w którym trudno zapamiętać nie tylko to , co wydarzyło się kilkanaście lat wcześniej , ale nawet co było wczoraj . Weterani planistycznej roboty , mogliby zapomnieć o już opracowanych scenariuszach , mogą pogubić raporty , ekspertyzy i plany . Czym by się to mogło skończyć , wolę nie myśleć ! Jubileuszowe obchody mogłyby się ... nie odbyć !! Władze miasta przekonane , że organizacją imprezy zajmuje się Komitet , żadnych przygotowań by nie prowadziły , zaś Komitet o całej sprawie z biegiem lat , by zapomniał . Na szczęście moja propozycja z dublerami , pozwoli takiego skandalu uniknąć .

Przejdźmy teraz do meritum , czyli propozycji scenariusza obchodów . Scenariusz musi uwzględniać realia społeczno – ekonomiczne miasta za lat 10 , dlatego musimy nieco poprognozować . W roku jubileuszu w Piotrkowie będzie mieszkać ok. . 80 tysięcy ludzi , czyli tyle co obecnie . Czym będą się oni zajmować ?? Najprawdopodobniej ...... niczym ! Wszyscy Piotrkowianie w wieku produkcyjnym , będą bezrobotni , z wyjątkiem 10 tysięcy szczęśliwców , zatrudnionych w Magistracie . Do takiego wniosku prowadzą analizy statystyczne , jeśli przyjąć , że utrzymają się obecne trendy narastania bezrobocia , oraz rozrastania się samorządowej biurokracji ! W roku jubileuszu , w Piotrkowie będzie bez pracy od 30 do 40 tysięcy bezrobotnych ! ( no może trochę przesadzam ) . Z punku widzenia organizatorów odchodów jest to prognoza wyjątkowo optymistyczna ! . Bezrobotni Piotrkowianie będą mieli bardzo dużo wolnego czasu , jest więc nadzieja , że masowo wezmą udział w uroczystościach . Prognoza liczby bezrobotnych wskazuje , że za 10 lat , w Piotrkowie nie będzie już żadnego przemysłu ,handlu , ani usług .Na zakupy i po zasiłki dla bezrobotnych , będziemy jeździć do pobliskiego Srocka .

Skoro już wiemy dla kogo będziemy organizować uroczystości , zastanówmy się jak powinny one wyglądać . Na szczęście nie musimy wymyślać niczego nowego , wystarczy , pełnymi garściami czerpać z bogatego dorobku czterech Międzynarodowych Festiwali Sztuki Akcji “Interakcje “ ,które odbyły się w Piotrkowie ( w festiwalu biorą udział tylko artyści awangardowi : na ostatnim festiwalu , jeden z nich , , zdjął portki , jeden koniec sznurka okręcił sobie wokół fujary , drugi przywiązał do ucha , postał tak w parku miejskim , ku uciesze dzieciarni , gdy zmarzł - ubrał się i sobie poszedł . Inne dzieła są równie awangardowe ..) . Uroczystości 700 – lecia , mogłyby rozpocząć instalacje artystyczne pt. ‘Piramidy “ . Przypomnę ,że instalacje o takim tytule ( to jest piramidę z bananów ) , ułożył trzy lata temu jeden z artystów , w Rynku miasta .Po ukończeniu dzieła , za zgodą jego twórcy , Piotrkowianie bananową piramidę skonsumowali .

Piramidy z różnych trunków i zakąsek powinny być ułożone nocą , w miejscach gdzie kiedyś były fabryki . Rano dnia następnego , o godzinie , powiedzmy , 9 , lokalne radio , zaczęło by nadawać komunikaty informujące gdzie szukać poszczególnych dzieł sztuki , na przykład : “ .. Piramida – wódka gorzka żołądkowa – szukamy na terenie dawnej fabryki “Vitroma “ , albo : “ .. Piramida – wino Arizona – szukamy na terenie dawnej huty szkła “Hortensja “ , itp. .Klucz do powodzenia instalacji artystycznej pt . “Piramidy “ ,leży w rękach , lokalnych wyższych uczelni , których za 10 lat powinno być już .. 60 . Powinny one prowadzić szeroko zakrojone badania historyczne i archeologiczne na terenie miasta i efekty swoich prac ( to jest miejsca gdzie kiedyś były fabryki ) , zaznaczać na mapach .

Po zakończeniu instalacji artystycznych pt . “Piramidy “ , gdy już sobie Piotrkowianie dobrze pojedzą i popiją , czas na część artystyczną .Proponuję powielić dzieło sztuki pokazane na festiwalu 3 lata temu . “Instalacja “ polegała na tym , że do wanny wypełnionej wodą wszedł goły artysta , który kąpiąc się , jednocześnie coś lepił z gliny . Polecam pewną modyfikację dzieła : do ustawionych przed Magistratem kilkunastu wanien , wypełnionych wodą , należy posadzić taką samą liczbę młodych , ładnych i oczywiście nagich urzędniczek , które zażywając kąpieli , jednocześnie robiłyby na drutach .Urzędniczkom należy zapewnić dyskretną ochronę , podchmieleni Piotrkowianie mogliby je bowiem molestować seksualnie . Ewentualnie należy zaprosić do tworzenia instalacji tylko te urzędniczki , które nie będą miały nic przeciwko temu , aby je panowie ( czy panie ) molestowali .

Kulminacyjnym punktem obchodów powinna być instalacja artystyczna pokazana na przedostatnim festiwalu : na trawniku przed kościołem Bernardynów , zakopano w ziemi mężczyznę wraz z rowerem . Do ustalenia pozostaje , kogo wraz z rowerem zakopać : proponuję któregoś z miejscowych notabli , lub cały 100 osobowy zarząd ( tak liczny będzie zarząd w roku jubileuszu ) . Ze zdobyciem odpowiedniej liczby rowerów nie powinno być kłopotów , jeśli bowiem utrzyma się obecne tempo dewastacji piotrkowskich dróg , to w roku jubileuszu , po tym co zostało z dróg , da się jeździć tylko rowerami .

Uroczystości powinien zakończyć pokaz ogni sztucznych , zorganizowany jako dzieło sztuki , z wykorzystaniem “ instalacji “ z festiwalu . Przypomnę ; czterech młodych artystów , publicznie zdjęło gacie i będąc w stroju Adama , zaczęli zalotnie dobierać się do siebie .Opisaną instalację proponuję wzbogacić o odpalanie przez nagusów , ogni sztucznych i petard , uważając aby detonacje nie pozbawiły fujary , tego czy innego artysty .Petard szkoda !!

Gdy już wszystkie ognie sztuczne i petardy zostaną przez nagusów wystrzelane , część oficjalna dobiegnie końca. Dopiero teraz balanga rozpocznie się na dobre .Władze miasta i Komitet Organizacyjny , mogą odetchnąć z ulgą ; zaplanowane w szczegółach obchody jubileuszu 700 lecia istnienia miasta , udały się nad podziw dobrze !!

P S . Wędrując (całą kompanią "Twórców Kultury " , jak to byśmy dzisiaj powiedzieli , wtedy zwano takich chuliganami ) ulicami Warszawy w poszukiwaniu tematu na artystyczną “ instalację “ , natknęliśmy się przed gmachem jakiegoś ważnego urzędu , na , budkę wartowniczą z żołnierzem w środku , ( było to jakieś 25 lat temu ) ..Zrodzony w chwili , zamysł artystyczny , był taki , aby budkę wraz z wartownikiem położyć na chodniku , drzwiami do dołu . Już kilka minut po skończeniu dzieła , do naszego happeningu artystycznego dołączył czynnie oddział milicji obywatelskiej , który przetrzepał nam skórę jak się patrzy , choć tego nasza “ instalacja “ nie przewidywała ! . Nasza “akcja “ spotkała się z chłodnym przyjęciem wśród przypadkowych widzów , dopiero “ Interakcja “ milicji wzbudziła aplauz . Takie to niewyrobione artystycznie społeczeństwo było za komuny . Nie to co teraz ; facet ściągnie portki , pokaże goły tyłek i fujarkę skromnych rozmiarów ,a już publika bije brawo , telewizja kameruje , krytycy zachodzą w głowę co gość chciał przez to powiedzieć !! Takiego przyspieszenia nabrała sztuka awangardowa w ostatnich latach ! . Przypomniałem powyższą historyjkę oczywiście nie po to , aby władzom Piotrkowa cokolwiek sugerować , " w temacie " sposobu zakończenia festiwalu “Interakcje “ .