Covid-19, to zwykła grypa
Wstępne wyniki badań nad amantadyną na próbie 149 chorych na COVID-19 przebywających w szpitalu pokazują, że nie ma różnic pomiędzy grupą osób leczonych amantadyną, a grupą pacjentów przyjmujących placebo - przekazał prof. Adam Barczyk. - To jednoznacznie przerywa dyskusje, pokazując czarno na białym, jakie są wyniki stosowania amatadyny w leczeniu szpitalnym - wskazał z kolei prezes Agencji Badań Medycznych
(więcej tutaj: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-amantadyna-a-covid-19-sa-wyniki-badan-konferencja-w-minister,nId,5826212 )
Oficjalne informacje podawane przez media reżimowe na temat „pandemii”są prawie w całości kłamstwami, lecz podana wyżej informacja jest o dziwo...prawdziwa.
Co z tej informacji wynika? Ano to, że choroba o nazwie covid-19...nie wymaga leczenia, gdyż 100 % pacjentów zdrowieje bez względu na to czy przyjmuje jakieś „lekarstwa” czy nie.
Jaka inna choroba o objawach kowida daje prawie 100% wyleczeń bez stosowania jakichkolwiek leków? Jest to poczciwa, znana od tysięcy lat ...GRYPA!
Otóż jak informują wszystkie podręczniki medyczne na świecie w tym i polskie (na przykład „Choroby zakaźnie i pasożytnicze” Wydawnictwo Lekarskie. Warszawa 1996r, strona 194-198 ) „..grypa jest ostrą chorobą zakaźną, występującą z temperaturą, bólami mięśni, osłabieniem...Objawy ustępują po 5-7 dniach. Powikłania są bardzo rzadkie i dotyczą 1-5% chorujących. Występują głównie u osób starających się „przechodzić” grypę.....Grypa jest chorobą samo ustępującą i z reguły nie wymagającą leczenia...”
Oto i mamy wyjaśnienie! Nazwano niegroźną dla życia grypę kowidem i „jadąc” na tym patencie...sparaliżowano cały świat i „wyszczepiono” miliardy ludzi jakimś płynem o nieznanym składzie i nieznanym działaniu w dłuższym czasie!!
Nie wszyscy lekarze dali się nabrać na sztuczkę „nazwania grypy kowidem”. Lekarz rodzinny pani Martynowska z Lądka Zdroju jako pierwsza zauważyła, że to szwindel o czym publicznie informowała w mediach internetowych.
Została za to pozbawiona prawa wykonywania zawodu. Wielu innych lekarzy którzy tak jak pani Martynowska przejrzała oszustwo, do tej pory jest ciągana po sądach lekarskich, które próbują ich pozbawić prawa wykonywania zawodu ( obecnie izby lekarskie szykanują dr Sienkiewicz za mówienie prawdy o oszustwie :pandemicznym).
Skoro kowid to poczciwa ...grypa nie wymagająca leczenia, co pośrednio przyznali prof. Adam Barczyk, to leczenie albo i nieleczenie tej choroby daje ten sam efekt: 100% pacjentów zdrowieje! A ilu nie zdrowieje tylko idzie „do świętego Piotra?
Około 150 osób rocznie umiera na grypę i co roku przed erą kowida taka była średnia śmiertelność tej choroby. Taka jest też obecna faktyczna śmiertelność na kowida (czyli inaczej nazwanej grypy): ok 150 osób umiera , z reguły w wieku powyżej 80 lat, obarczonych innymi poważnymi chorobami!
Podawane przez media i polityków liczby zmarłych na kowida to kłamstwa statystyczne: lekarz który w karcie zgonu wypisze kowida otrzymuje za to wynagrodzenie 800 zł, a jeśli wpisze inną chorobę, to płacą mu ...200 zł.
Ot i cała tajemnica straszliwej śmiertelności grypy, nazwanej kowidem.
I na ten prymitywny szwindel dało się nabrać miliardy ludzi na całym świecie, w tym niezliczona liczba tak zwanych „lekarzy”. Wielu z nich tak bardzo uwierzyło w bajeczkę o śmiertelnym kowidzie, że „wyszczepiło” się (a wcześniej kpiło z tak zwanych anty szczepionkowców), zaś w kilka dni po szczepieniu ….kopnęło w kalendarz.
Jednym z takich lekarzy był niejaki Rogiewicz, który nakręcił nawet filmik i umieścił go na „Youtube”. Filmik ten stanowi obecnie dobry skecz kabaretowy pod tytułem: lekarz Rogiewicz piętnuje szurów anty szczepionkowych, szczepi się przed kamerą i ...umiera.
Tak kończą zadufani w sobie durnie nie potrafiący kojarzyć prostych faktów!
Kowid to sezonowa grypa, co powoli dociera do oszołomionych ludzi, niestety dla niektórych za późno!
Poniżej zdjęcie: Szczęśliwie zaszprycowana Szczepanka z USA trzyma kciuki za Szczepanów w Polsce:
Anthony Ivanowitz
11.02.2022r.