Cud od Boga .

Za prawidłowe działanie w trudnej sytuacji , Minister Obrony J . Szmajdziński , awansował pilota samolotu SU - 22 , ppłk . Andrzeja Andrzejewskiego , do stopnia pułkownika , poinformowała w dniu 10 września , " Gazeta Wyborcza " ( " Katapultował się na medal " ) . Czym sobie zasłużył pan pułkownik na tak zaszczytne wyróżnienie ?? . Przeżył ćwiczenia na poligonie w Wicku Morskim , choć nie miał prawa !! .

Najpierw popsuła się prowadnica w samolocie , po której miał być wyrzucony pocisk , imitujący cel do ataku rakietowego . Następnie ( pomimo komendy wstrzymania ognia ) , " szwejki " odpaliły aż dwie rakiety przeciwlotnicze typu KUB , gdyż ( jak się domyślam ) popsuła się korbka w telefonie , i o wstrzymaniu ognia , poinformował ich posłaniec na rowerze , niestety pół godziny za późno ! . Rakiety okazały się niestety sprawne , i zamieniły środek transportu użytkowany przez pułkownika w kupę złomu . Na szczęście w nieszczęściu , sprawna okazała się katapulta , ale już radiolokator popsuł się . Grupa ratownicza szukała pilota w ciepłych wodach Bałtyku , przez półtorej godziny . Gdyby nie donośny głos pilota i dobry słuch żołnierzy z grupy ratunkowej , to poszukiwania rozbitka trwałyby zapewne do dzisiaj !! . Niewykluczone , że popsuły się też łodzie ratunkowe , albo też zabrakło do nich paliwa .

Uznanie pana Ministra wzbudził fakt , że pilot jakimś cudem przeżył , choć żołnierze biorący udział w manewrach , dołożyli wszelkich starań , aby medal za odwagę i awans wręczyć pułkownikowi ... pośmiertelnie !! .

Analizując opisane zdarzenie , należy zastanowić się , czy aby awansowano właściwego żołnierza ?? . Jeśli uznamy , że pilot przeżył cudem , to sferą cudów zajmuje się w jednostce wojskowej kapelan . To właśnie jemu należy się awans i to do stopnia co najmniej generała. Poddaję pod rozwagę pana Ministra , czy nie awansować na stopnie generalskie , wszystkich kapelanów wojska polskiego . Tylko cud od Boga ( którzy oni mogą wymodlić ) , może sprawić , że w polskiej armii zapanuje jaki taki porządek .

Anthony