Elementarz zdrowia, odcinek 1.



Czyli Polaku lecz się sam, gdyż nikogo (poza tobą i rodziną) stan Twojego zdrowia nie interesuje.

O tym, że oficjalna medycyna nie jest zainteresowana w wyleczeniu człowieka z jakiejś choroby wiemy od dawna! Ostatnie 3 lata pokazały, że  tak zwani medycy nie tylko nie chcą nas wyleczyć! Oni chcą nas  nas pozabijać i pokaleczyć, gdyż politycy im za to zapłacili (z naszych pieniędzy) i zapewnili bezkarność tak zwaną ustawą "dobrego samarytanina".
W takich "okolicznościach przyrody", w przypadku choroby jesteśmy zdani tylko na siebie, rodzinę i znajomych i na nikogo więcej.

Kto w wyniku samokształcenia medycznego nie zdobędzie wiedzy pozwalającej leczyć mu się samemu, ten skończy marnie.
Poniżej garść informacji o podstawach samoleczenia, które proszę traktować jak wstęp do własnych studiów.

Każda osoba która stwierdzi u siebie jakąś dolegliwość zdrowotną powinna zrobić sobie na początek dwa badania: (oczywiście nie mówimy o przeróżnych urazach, przy nich jesteśmy skazani na medyków)
1. Poziom witaminy d3 we krwi (niestety sami tego nie zrobimy, za badanie musimy zapłacić ok.100 zł). Prawidłowy poziom tej witaminy wynosi powyżej 100 ng/ml
2. Poziom zakwaszenia organizmu. To badanie przeprowadzimy samodzielnie kupując paski lakmusowe w aptece (koszt kilka złotych)i dokonując pomiaru PH moczu. Nasz organizm powinien mieć odczyn zasadowy wynoszący od 7,2 do 7,4 pH.

Prawie 100% populacji w Polsce ma zakwaszone organizmy i zbyt niski poziom witaminy d3 w organizmach!

Zakwaszony organizm generuje ogromną ilość różnych schorzeń, w tym nowotworów co udowodnił Otto Wartburg, niemiecki naukowiec który udowodnił, że przyczyną nowotworów jest zakwaszenie organizmu, za to odkrycie otrzymał w roku 1931 nagrodę Nobla.

Organizmy można zakwasić na trzy sposoby: poprzez niewłaściwe odżywianie się, poprzez długotrwały silny stres, oraz poprzez długie przebywanie w słabo wietrzonych pomieszczeniach. W tym ostatnim przypadku wdychamy dwutlenek węgla który wcześniej został przez nas wydalony w procesie oddychania. Dr Jaśkowski twierdzi, że jedną z chorób zakwaszenia organizmu jest zawał serca.

Najprostszym sposobem odkwaszenia organizmu jest codzienne spożywanie sodki oczyszczonej w ilości pół łyżeczki rozpuszczonej w szklance wody!
Niestety przywrócenie organizmowi zasadowego odczynu trwa kilka miesięcy, jeśli ograniczymy się tylko do spożywania sodki oczyszczonej, bez usunięcia innych przyczyn zakwaszenia. Można też spożywać ocet jabłkowy.

Pomieszczenia w których przebywamy powinny mieć dobrą wentylację, zawartość co2 w powietrzy którym oddychamy nie powinna przekraczać 1000 ppm. Aby to kontrolować powinniśmy kupić sobie miernik co2 (na przykład na Allegro), najtańsze wersje kosztują ok 100 zł.

Kluczowym dla zapewnienia sobie zdrowia jest...opalanie się. Pod wpływem promieniowania słonecznego w skórze człowieka powstaje witamina d3, która zapewnia odporność organizmu i zapobiega chorobom. Dr. Jaśkowski który całe swoje życie zawodowe przepracował w szpitalu klinicznym Akademii Medycznej w Gdańsku jako chirurg, twierdzi, że poziom witaminy d3 we krwi poniżej 20 ng/ml skazuje pacjenta na chorobę nowotworową.

Ponieważ dłuższe przebywanie na słońcu grozi poparzeniami, powinniśmy opalać się w sezonie od kwietnia do końca września w godzinach od 11 do 13, przez ok 30 minut odsłaniając i wystawiając do słońca najlepiej 100% ciała, jeśli warunki na to pozwalają. 

Ponieważ codzienne opalanie się jest dla większości osób niemożliwe, więc powinny one uzupełniać niedobór witaminy d3 poprzez dietę bogatą w tą witaminę, (jajka, co najmniej 2 na dobę, tłuste ryby, itp.), oraz spożywanie syntetycznej witaminy d3. Raz na pół roku trzeba sprawdzić poziom d3 we krwi.

Znajomy lekarz który w czasie tak zwanej pandemii zachorował na grypę (on twierdził, że na kowida) zapowiedział całej rodzinie, że nawet gdyby stracił przytomność nie wolno wzywać pogotowia ani też zawieźć go do szpitala. Twierdził, że żywy ze szpitala nie wyjdzie! Wiedział co mówi, gdyż pracował w szpitalu.
Wyzdrowiał w ciągu doby po zażyciu nalewki tybetańskiej (którą mu sprezentowałem), w ilości po małym kieliszku rano, w południe i wieczorem!

Znajoma która po szczepieniach zachorowała na nowotwór  narządu rodnego, została poinformowana przez lekarza, że obsolutnie nie może trafić do szpitala, gdyż ją tam wykończą!

W następnym odcinku poinformuję jak radzić sobie samemu w przypadku typowych schorzeń, korzystając tylko z ziołolecznictwa, pamiętając o tym co powiedział William Osler (zwany ojcem współczesnej medycyny.(
"...podstawowym zadaniem lekarza jest przekonać ludzi by nie zażywali chemicznych lekarstw, gdyż będą wówczas zdrowieć dwa razy: raz z zatrucia lekami, dwa z choroby którą te leki miały wyleczyć..."


Anthony Ivanowitz
29.10.2023r.
www.pospoliteruszenie.org